
Te czarne do gory brzuchem po lewej to pan i wladca: czytaj "Szelma" bo taki jest, pogromca jamnika sasiada

wazy kolo 8 kilo ciezko sie go nosi na rekach, zawsze jak gram siedzi obok i drapie mie za reke zeby go podrapac za uchem ;p, rozumie ludzki jezyk, zna pare komend typu: spadaj stad, zarcie, do nogi, chodz tu grubasie, nie reaguje na kici kici tylko udaje ze nie wie o co chodzi, czesto sie obraza, poluje na rozne latadelka,czasem robi "olie olie" jak sie nalize siersci podsumowojac madry glupi kot == Szelma. Ta po prawej to Szelmy kobitka nazywa sie Kreska, jest malutka troszke plochliwa, lubi spac w nogach. Z tej parki wyroslo 15 kociat lacznie z 3 miotow. Dodam ze Szelma to jedna z odmian persa, pers syberyjski, zas Kreska to zwykla persica. w polaczeniu wychodza sliczne kocieta najladniejszy kocurek srebrny poszedl za 550 zl i ma teraz lepsze warunki niz ja sam ;p