Tibia ma w sobie taki magnes, który przyciaga jak cholera. Nie wiem co to jest - ani grafika (chociaż mi się podoba - klimt heroes I) ani muzyka (bo jej nie ma

)). Ale poprostu coś mnie zmusza do tego, że siedze (może nawet dzisiaj) całą noc i trenuję mojego knight'a..... Moze jest to nieliniowość, ta gra jest nieprzywidywalna. Np. nigdy nie wiesz czy kiedy bedziesz wracał do venore nie bedzie sie tam czaił krwiożerczy gs.....
