Ja szczerze mówiąc nie mam przyjaciół. Miałem ale sie wyprowadził...argh! Co do zaufania...nie mam do nikogo...nawet do mojej *******nietej siory. No cóż...dziwny jest ten świat. Trzeba naprawde kogoś wielkiego w dupe kopnąć żeby los sie do kogoś uśmiechnął.
__________________
I'm in league with satan. Obey his commands. With the goat of Mendes. Sitting at his left hand. I'm in league with satan. I love the dead. No one prayed for Sodom. As the people fled.
|