@up:
Dokladnie...
Moim zdaniem uczucia to nie jest cos co w nas jest od urodzenia. Bo przeciez cos takiego jak wstyd: w dziecinstwie jest nieznany.
Do uczuc trzeba dojrzec. I jesli ktos na samym poczatku tego dojrzewania nagminnie mowi nam, ze to nie tak tylko tak to mouim zdaniem moga pojawic sie watpliwosci.
Chociaz ty blakes tez masz po czesci racje. Bo z drugiej strony nie zastanawiamy sie tak bardzo czym jest milosc, przyjazn, strach czy zal. One poprostu sa: dla nas nie wydaja sie miec poczatka ani konca. To tez ciekawe podejscie

__________________
"Miła, błagam, nie zrozum mnie źle
Kocham cię tak jak swoje przestworza pokochał wiatr"
Moj jogger