Cytuj:
Oryginalnie napisane przez hoomik
Ona nie jest taka glupia za jaka ja widocznie bierzesz... no means no, i tyle. Przyjaznie sie z nia juz na tyle dlugo, ze mimo wszystko znam jej reakcje na wiekszosc sytuacji stresowych. Oczywiscie mamy teraz wiek dojrzewania, burze hormonow i w dodatku sytuacje stresogenna, ale... no, po prostu wiem jak sie zachowa  .
|
Ale to nie ma nic do glupoty. Poprostu gdy jestes zakochany to chyba doskonale wiesz, kto jest najlepszy dla tej dziewczyny - ty (przynajmiej u mnie tak jest

). Ona bedzie mysle tak samo. I mimo, ze powie ci: spoko, rozumiemm, niech to bedzie przyjazn - bedzie cierpiec za kazdym razem widzac cie jak flirtujesz z jakas inna.
Dla mnie w momecie, kiedy kumpela mowi mi, ze zadurzyla sie we mnie a ja nic nie chce jest tylko jedno wyjscie: dystans. Poboli i przestanie
__________________
"Miła, błagam, nie zrozum mnie źle
Kocham cię tak jak swoje przestworza pokochał wiatr"
Moj jogger