Ja mialem kiedys taka sytuacje:
Oprowadzalem kolege po okolicach Venore (mieszka w Carlin) i zaszlismy az do Elvenvillage. Ostrzegalem go naturalnie zeby samodzielnie zanadto nie kombinowal

. Level 20 knight...
Bilismy spokojnie elfy, idziemy, patrze, a on sobie gdzies polazl. Po chwili slysze krzyk:"AAAAAAA!", a on wieje na red hp przed 2+ scoutami. Nawet nie zdazylem uhnac.
Rzucil sie na nie z mieczem dwurecznym.......