OK. Zanim podam definicje powstania tez pobawie w szukanie analogii. To nie jest trudne.
Analogia nr 1:
W Iraku jest policja mianowana z reki sil pokojowych. Ma dbac o porzadek i o tepienie tzw. 'terrorystow'.
W okupowaniej Warszawie byly tak zwane getta. Jak zapewne wiesz w tych gettach zamykano zydow. W tychze gettach o 'ład' dbali straznicy. A wiesz kim byli owi straznicy? ŻYDAMI mianowanymi przez niemcow. Wiekszosc z nich zglosila sie do tych 'sil pokojowych' getta dobrowolnie. Zauwaz, ze irakijczycy
zabijaja swoich policjantow dlatego, ze uwazaja ich za zdrajcow.
Analogia nr 2:
W okupowanej warszawie mozna bylo mowic w jezyku polskim. Nauka byla zabroniona to fakt. Ale nie przypominam sobie, zeby w Iraku otwierali szkoly? Nie pisze o tym w gazetach, portalach. Nie widac tego w TV. Nie eksterminowano takze jak wspomniales polakow. Zabijano tylko niektorych - ale to wojna. Calkowicie normalna reakcja. Taka sama zreszta jak jest w Iraku.
Teraz kontrargumenty:
Cytuj:
Bojownicy morduja ludzi ktorzy nie robia im krzywdy
|
Jak pewnie zauwazyles ataki wymierzone sa w zolnierzy koalicji oraz milicji. To, ze gina przypadkowi ludzie podczas wojny jest calkowicie normlane. Glowe oddam, ze powstancy posrednio tez zabili wiele polakow.
Cytuj:
Ale warto sie zastanowic(...)
|
Wiec mamy prawo przeszkadzac w zyciu Irakijczykom tak jak zostali oni wychowani a jednoczesnie zezwalamy na morderstwa w Turcji? Po co pojechali amerykanie do Iraku? BO IRAK MIAL BRON MASOWEGO RAZENIA. A ja sie pytam: gdzie jest ta bron? wyparowala?
Amerykanom nie chodzi o wybawienie ludnosci Irakijskiej(?) tylko o rope. Masz watpliwosci: obejrzyj 'Hotel Rwande' jak wczesniej wspomnialem.
Cytuj:
Ogolnie rzecz biorac, porownywanie powstanca warszawskiego do irackiego "bojownika o wolnosc"
|
teraz troche definicji:
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Powstanie
zbrojne wystąpienie ludności państwa, miasta lub pewnego obszaru, skierowane przeciw dotychczasowej władzy lub władzy okupacyjnej. Powstania często dążyły do uzyskania niepodległości państwa, autonomii obszaru lub przyłączenia obszaru do innego państwa, ale bywały też powstania będące jedynie wyrazem protestu przeciw władzy lub klasie posiadajacej.
|
zbrojne wystapienie ludnosci panstwa jest? Jest! Bo kim sa ci 'terrorysci'? IRAKIJCZYKAMI. W Iraku bomby podladaja wlasnie IRAKICZYCY. NIE TERRORYSCI!
wladza okupacyjna jest? JEST! Zgadnij kto - tak USA!.
Dazenie do uzyskania niepodleglosci jest? JEST. Bo jakby nie atrzec narazie we wszystkich sytuacjach decyduje armia amerykanska. Wspominajac boowki Al-Sabra (dobrze napisalem?)
To tyle odemnie. Jest gdzies temat o terroryzmie. Chcesz o nim pogadac - odkop go. ja napisalem jasno i wyraznie moj punkt widzenia na ta sprawe. Nie potrafisz zrozumiec - co mnie to obchodzi?