ET nom... śliczne, piękna, cudowna, miodna gra... z rok temu taka była --" Teraz w dobie tych wszystkich ETPro, aż się grać odechciewa... coraz więcej plebsu się zbiera na serwerach i gadają jacy to oni są Pro i jakiego to oni skilla mają... Sorka..., ale ta gra zeszła na psy... wiem co mówię, bo grałem jeszcze od dema... (Fuel Dump

) i po premierze... i za tamtych czasów (rok 2003) gra była po prostu boska i szkoda, że taka nie została... I od jakiegoś czasu w to w ogóle nie gram, a za czasów świetności ET (nie ETPro, bo dla mnie to zupełnie zepsucie tytułu...) to grałem (nie boję się tego słowa użyć

) Bardzo dobrze... natomiast teraz tytuł mi już zbrzydł i gram w co innego... Jednak ET zawdzięczam i tak wiele, bo BYŁ najlepszym sieciowym FPS... Ś.P Enemy Territory
