Cytuj:
Oryginalnie napisane przez profesorowie socjologii i inne takie
Zerwał też [serial Kiepscy] z telewizyjnym tabu. Kiepscy szydzili z ludzkiej głupoty, drwili z instytucji i polskiej drogi do kapitalizmu widzianej oczami szarego człowieka.
Twórcy Kiepskich posłużyli się bardzo bolesnym narzędziem. Satyrę na rzeczywistość ukryli pod powłoką prymitywnego języka i absurdalności.
Dla widzów „Świat według Kiepskich” to było samo życie. Głupota lejąca się z ekranu rozśmieszała do łez, denerwowała, ale jednocześnie skłaniała do refleksji. Funkcje dydaktyczne pełnił też prymitywny język, jakim posługiwali się bohaterowie sitcomu. – Kiepscy mówili brzydko, ale jednocześnie zwracali na to dobitnie uwagę.
Wymiar aktualności sprawiał, że odczytanie aluzji Kiepskich wymagało uważnej lektury bieżących wydarzeń. Kiepscy grali z widzem i wymagali od niego intelektualnej bystrości. Nic więc dziwnego, że blisko połowę widowni sitcomu stanowili ludzie z wyższym wykształceniem.
|
Tak wiec, stfu. Trzeba byc idiotą, zeby sie nie domyslic, ze to parodia, a nie nieumiejetnosc tworcow serialu. Widac kilku misiom "oh, nareszcie" oraz "to zalosne" tej inteligencji brakuje.
Slowa na dzisiaj: parodia, satyra. Nauczyc sie. Zapamietac. Zrozumiec.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez gonzo von krenzel
Bez obrazy, ale nie wiem kto takie coś może oglądać.
|
m.in ludzie z wyzszym wyksztalceniem, inteligentni. Juz wiem, dlaczego uwazasz ze serial byl zenujący, oraz dlaczego go nie ogladales. :-)