Nie wiem co w tym nadzwyczajnego. Juz nie raz siedzialem przed kompem przy jakiejs wciagajacej grze ponad 2 dni bez przerwy
A co oni sa zombie, zeby nic nie robic tylko grac? Na pewno gadaja duzo z soba, cos pewnie innego robia czekajac na spawn czy cos

Przed tibia tez moglbym siedziec, gdyby to bylo w czasach kiedy lubilem grac i gralem jak najwiecej to bez problemow bym tyle wysiedzial

Tym bardziej jesli mialbym siedziec z dobrym kumplem przy tym i niezle sie bawic...
Pare termosow kawy, conajmniej 2 zgrzewki piwa, telefon do calodobowej pizzeri i moge siedziec z kumplem i grac w tibie. I tak wiecej czasu bym z nim rozmawial czy przegladal net niz bil to hero.
Widac ze nigdy nie siedziales przed kompem ponad dzien

Zniszcza sobie zdrowie? ROTFL! Zniszczyliby troche jakby siedzieli tak czesto. Jeden taki maraton im nic nie zrobi. Ot beda niewyspani, beda ich moze glowy bolec, ewentualnie oczy jak maja slabe monitory, ale widze ze jeden ma laptopa, jak drugi ma lcd to nie bedzie z tym problemow

Ci ktorzy mowia, ze oni nie maja zycia prywatnego sa smieszni. To ze sobie kolesie usiedli do tibi raz na tyle nie znaczy, ze nie maja zycia prywatnego. Nie zdziwilbym sie, gdyby mieli bogatsze od niektorych z was
HAHAHA!!! Leze!
"Wyjdzie im na storasc" hahahahah... o kurde czlowieku, ty wiesz co mowisz? Jeden taki maraton nie ma praktycznie zadnych skutkow ubocznych. Wystarczy ze sie wyspia po nim i beda sie tak samo czuli jakby nigdy tego nie zrobili. Musieliby systematycznie tak robic zeby to mialo jakies skutki uboczne.
Czemu idiotyzm? Jak chca, to czemu nie moga? Bo ktos im zabroni? Wygladaja na doroslych ludzi, wiec wiedza co robia i moga to zrobic.
Zastanawiam sie dlaczego wszyscy na to patrza z punktu "48 godzin na hero", a nie "48 godzin w jednym pokoju z dobrym kumplem i swietna zabawa przy tym"...