Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Khazar de'Shar
no to nie byl rekordzista ten z 80 godzinami. kiedys na forum Titanii byl taki temat ze panienka (Ajia) grala juz 3-ci dzien z rzedu. no i ludzie sie zaczeli wypowiadac, czy ona nie spi nigdy, i podawali tez swoje rekordy. no i padaly liczby jak 90 godzin, 100, rekord to 160!!! koles opisywal tak praktycznie swoj stan co 24 godziny. na samymmoncu mowil ze nic nie widzial na oczy, nie mogl podniesc reki i takie tam. wiec przy tym te 48h to pryszcz.... zastanawia mnie tlyko ze starzy tych kolesi sie o nich nie "upomnieli". pewnie gdzies na wakacje wyjechali 
|
Ci co się wypowiadali na temat swoich rekordów zapewne opowiadali bajki (no, przynajmniej większość, nie twierdzę, że wsyzscy). Jakbym teraz powiedział, że mój rekord to 180 godzin, uwieżyłbyś?

Mó osobisty rekord to 33 godziny, a poprostu wiało nudą gdyż byłem sam i przerwałem (do tego jeszcze śpiący). Ale z kumplem... i z piwem, pizza, kawą, chipsami (tak jak to ładnie opowiedział Drom)... ahhh!!! Niebo!!!
