Zobacz pojedynczy post
stary 23-08-2005, 14:52   #58
Belvedor
Użytkownik Forum
 
Belvedor's Avatar
 
Data dołączenia: 21 08 2005
Lokacja: piFpaF || Alchemicki dom cudów ||
Wiek: 36

Posty: 276
Stan: Na emeryturze
Belvedor ma numer GG 5329653
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Dr. Omader
No i nawet jak sie powtorzy to co? Kurde nie rozumiem was, przeciez to jest ICH zycie nie wasze, wiec co wy macie do tego jak oni czas spedzaja?
Ich zycie ale komentowac mozna, poza tym nie musza tego swojego zycia spieprzyc przez komputer. I na koniec wiara, Chrzescijanstwo( moj punkt widzenia ) naucza abysmy nie odwracali sie od "bladzacych owiec" a oni zdaje sie swietnie do tych owieczek pasuja.

Cytuj:
Czesto jestem na nogach ponad 24 godziny, czasem przed kompem, czasem w pracy, czasem z kumplami cos robimy. Zdazalo mi sie dluzej siedziec i zawsze wystarczy jedno normalne wyspanie sie i czuje sie jak nigdy nic.
PRACA - czyli nie masz duzo do powiedzenia, bo musisz zrobic to co masz zrobic. Oni niszcza sobie zdrowie na wlasne zyczenie, bez najmniejszych profitow...

Cytuj:
Napisalem praktycznie bo jedynym skutkiem ubczonym jest sennosc i problemy z koncentracja. Tyle ze te sktuki uboczne znikaja po jednej przespanej nocy.
Mowisz tu o dolegliwosciach "krotko dystansowych" a co z zepsutym wzrokiem, zaburzeniami myslenia? Jak tak dalej pujdzie to przestana
odrozniac tibie od rl swiata. Do tego dojdzie jeszcze zepsuty wzrok.

Jest jeszcze kwestia umiaru i zdrowego rozsadku...

Cytuj:
Teraz sie powolam na grupe amrykanskich naukowcow, ktorzy badali grupy kobiet i mezczyzn w wieku 20-30 lat i ich reakcje na niedobor snu, lub tez jego nadmiar. U grupy osob, ktore spaly po 3-5 godzin dziennie przez tydzien zauwazono oczywiscie spadek koncentracji, bol glowy, itp. Wystarczyly 2 przespane noce i ich wszelkie funckje wrocily do stanu, takiego jak przed badaniami. I nie mialo na to znaczenia czy spali w dzien czy w nocy. Duzo ludzi w nocy pracuje i jakos normalnie sobie radza z tym
Nie jestem raczej tym podbudowany, bo doswiadczenia na wlasnym organizmie nigdy sie nie oplacily...(dla delikwenta~~)


Cytuj:
To nie jest maraton biegowy, do ktorego ludzie przygotowuja sie pare miesiecy. Kwestia przyzwyczajenia. W kazdej chwili moglbym wysiedziec tyle co oni, a w sumie nie spedzam jakis duzych ilosci czasu przy kompie(kiedys wiecej siedzialem ).
Ty tak, bo jak sam napisales juz to robiles (w pracy, z qmplami itp.)
Ale nie wierze, ze bez pewnego obycia z ta sytuacja mlody czlowiek moglby wytrzymac bez pomocy paru litrow czarnej espresso
__________________
Czasem boje sie, gdy ide ulica, ze jakis psychol mnie zabije a ja nie zdaze sie pozegnac...
Belvedor jest offline