Zobacz pojedynczy post
stary 25-08-2005, 17:00   #89
Gisio
Użytkownik Forum
 
Gisio's Avatar
 
Data dołączenia: 04 07 2005

Posty: 42
Stan: Aktywny gracz
Profesja: Elder Druid
Świat: Harmonia
Poziom: 24
Skille: 19/20
Poziom mag.: 42
Domyślny Może uboga ale jest :P

Oto część 4 ech na początek troche rozmowy królowej potępionych z Zaklinaczem:

Zaklinacz- Musisz nam pomóc w walce o topór !!!Musimy wezwać strażników i połączyć go raz jeszcze
Królowa- Może i pomoge ale musisz wykonać pewne zadanie a dokładniej...
Musisz zlikwidować jednego ze swych orkowych demonów .... Tak Kraon powieksza swą armie zagrażając naszemu istnieniu jeśli go zniszczysz wspomoge was moją armią...
Zaklinacz- Mam lepszy pomysł moi przyjaciele zniszczą Kraona a ja zostane tu z tobą i zaplanuje atak
Gisio- czemu ja ****a mam złe przeczucia?
Gasio- To chyba po mamie też ciągle jej nic niepasuje i wogóle...
Zaklinacz- Królowo wyślij ich w pobliże królestwa Kraona!
Królowa- a więc niech tak będzie ruszajcie !


Nieprzytomni padli na ziemie niezdając sobie sprawy z niebezpieczeństwa...


A w tym czasie Mamusia znalazła nowego przyjaciela(chodź mało to prawdopodobne)


Obudziwszy się Gisio i Gasio spotkali Ravanusa ostatniego bohatera



Ravanus- niebęde o wielle pytał powiem tylko że musicie iść zemną jeśli chcecie pokonać Kraona
Gisio- i wszystko jasne...
Gasio- ja tam mu ufam
Gisio- bo jesteś kretynem...
Ravanus- poczekajcie złowie rybe i ruszamy...Oooo chyba coś bierze


Co będzie dalej?
Kim jest "Pan Ryba"?
Czy smok zje mame(miejmy nadzieje..)?
Czy naszym bohaterom uda sie pokonać zło?
Odpowiedzi w następnej cześci
COMMENT PLAXX
__________________

Mój Fake story Legenda Ślepego Orka
http://forum.tibia.pl/showthread.php?t=40792&page=1&pp=10
Gisio jest offline   Odpowiedz z Cytatem