Zobacz pojedynczy post
stary 26-08-2005, 14:30   #1
MefistoS
Użytkownik forum
 
MefistoS's Avatar
 
Data dołączenia: 26 08 2005
Lokacja: Chojnice
Wiek: 33

Posty: 15
MefistoS ma numer GG 9286352
LOL Moja przygoda :]

Grałem sobie jeszcze sorcem na Aldorze. Jak zwykle poszedłem na Folde zrobic sobie lootbag . Siedze przed dolną komnatą (tą z minoskami i rotami, z qestem na dole) i czekam na resp. Nagle przychodzi jakiś 30 Elite z red skullem . Patrze na pz status: zablokowany, nie moge dać loga. Ten z marsazu zaczyna mnie atakować (że tesz nie ma co robic tylko 12 lvlki bić ) . Szybko zjechał mnie do reda. Exura Vita, wypowiedziałem magiczne słowa i popiłem manasem (nie miałem UHów, tylko kilka manasów). Powiedział do mnie: Give me your manafluids, now! Dałem mu ostatnie dwa pozbawiając się jedynego środka leczenia. Ku mojemu zdziwieniu EK napił siępowiedział "thx" i poszedl trenowac, tam gdzie miałem wybijać potworki. Roztrzęsiony całą sytuacją dałem loga. Zalogowałem się po godzince (ach te kolejki) i potrze: EK trenuje dalej ale coś tu jest nie tak... dostaje OSTRE baty od rota i 2 minosów... . Myślę, może się bawi; ale nie... po minucie pada . Uradowany żucam sie na potwory i pokonawszy je sprawdzam ciało, a w nim: backpack...zrezygnowany otwieram plecak (moze będą jakieś śmieci) a w nim: p-set (miałem brass legi, p-armor, i soldka) warty wtedy ok. 3k, fire sword (10k +) i CROWN SHIELD warty wtedy conajmniej 30k... . Otwieram kolejny plecak: 1,5 bp UHów...coś tu nie tak...dlaczego miał EQ w plecaku i do tego sie nie UHał?! Do dziś tego nie wiem... w kardzym razie to był mój najwiekszy loot z Foldy jaki wyniosłem w życiu...
MefistoS jest offline   Odpowiedz z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.