Gdy jeszcze chodziłem do przedszkola tata mi opowiadał o tym człowieku. Jest naprawde niesamowity. Jako pierwszy na świecie miał magnetofon 42 (?) taśmowy i za jego pomocą nagrywał świetne kawałki. Miał bardzo ciekwą metodę - na jednej taśmie nagrywał np. gitarę, na drugiej trąbke, na trzeciej perkusje i tak dalej. Ciekawy jest efekt gdy to połączył. Mam ten utwór na płycie do gramofonu. Naprawde niezłe wrażenie.
|