Opłacić się opłaciło, ale nie aż tak, jakbym się spodziewał. W tym roku, według danych Anglików, do ich kraju przyjechało jakieś 200 tys. ludzi zza granicy, w tym połowa to Polacy. Była duża konkurencja, bo gdziekolwiek się poszło, to szło się ze świadomością, że przed Tobą było już tutaj 50 Polaków, którzy również zostawiali wypełnione podania o pracę :/ Byłem tam ok 7 tygodni, przy tym 3 bez pracy, 4 pracując. Przez ten drugi miesiąc zarobiłem (netto) ok £650. Nieźle co nie? ^^ Ale żeby przeżyć zadłużyłem się nieco; żeby iść do pracy trzeba było kupić sobie spodnie i buty czarne itd. Ogólnie, jak już powiedziałem, nie jestem aż tak zadowolony z tego wyjazdu. Spodziewałem się trochę lepszego obrotu sprawy, ale już trudno - zarobię sobie jeszcze przez rok akademicki na korepetycjach :>
__________________
Emerytura... Dzięki za wszystko.
|