Wszystko musi sie zwalić -.- Jak napisałem dokładnie cały drugi odcinek to mi sie komp zresetował... no dobra pisze od nowa...
Pierwsza część na stronie nr.1
Trzecia część na stronie nr.4
A więc zrobiłem drugi odcinek.
PRZYGODY SAMUELA: CZĘŚĆ DRUGA
Po przykrej sprawie z Alice i Bogiem, Samuel postanowił poszukać hotelu (do domu miał nie wracać). Znalazł go.
Po rozmowie z właścicielem Samuel odrazu poszedł spać.
Śnił mu się koszmar. Opowiadał o tym że zdobył jakąś moc związaną z ogniem a potem zginął. Obudził się głęboko oddychając, zlany potem. Uświadomił sobie że to tylko sen. Zasnął znowu.
Obudził się ponownie, tym razem stojąc na nogach, w więzieniu. Usłyszał głos niewidzalnego Boga.
Bóg bez żadnego wyjaśnienia zniknął, a Samuela bez wyjaśnień zostawił.
Zaczął się skupiać nad tym jak się wydostać z więzienia. Wytężył umsysł i.... nagle kraty zaczęły rozpalać się do czerwoności, topić się... Uradowany swoją mocą, zupełnie jak ze snu, roztopił kraty do końca i wyszedł.
Przeszedł zaledwie 10 kratek i zobaczył teleport. Ucieszony wskoczył w niego.
Kiedy go przeteleportowało do tajemniczego miejsca, zobaczył 4 żywioły, i usłyszał tajemniczy głos...
Wybrał OGIEŃ! Kiedy w niego wszedł, nastąpił wybuch który go mocno zranił. Wszystkie inne żywioły znikły. Jego przeniosło w inne miejsce.
Zorientował się że znajduje się na Cmentarzu Bogów. Czekał na niego także niewidzialny Bóg. Zaczął mu wyjaśniać, okazało się, że bogowie byli źli na pozór... kiedy mu także powiedział o Alice....
...wykickowało go z servera. Wqrzony na neostrade olał chwilowo sprawe...
Co bedzie dalej?! Jakie będą zadania dla niego i dla Alice?! Po co to wszystko?! Dowiecie sie w następnym odcinku.
I jak się podobało?
Mam nadzieję że fajne ;]
Od was zależy teraz czy zrobię następny odcinek. Musi być minimum 10 pozytywnych postów!
COMMENT PLX!