Nie mam zamiaru tutaj "jechać" po wszystkich Brazylijczykach, ale nie ma co - część z nich to naprawdę niezłe przygłupy

Ledwo wylądowałem na Main'ie pomyślałem skoczę po trochę exp'a do krypty w Carlin. Spotykam 2 kolesi, standard hi, hi, where are you from?, Poland, what about you?, "br", ok, see you, ledwie się obracam już mi się sączy krew po plecach, jeden z nich coś mi pociska na priv po portugalsku używając nadmiernej ilości wykrzykników. Ewakuacja z krypty uratowała mi życie.

ochodnia:
Następnym razem w kopalniach już nie ryzykowałem: widze 2 kolesi, mówią w języku "br", podchodzą, znowu standard:hi, hi, where are you from?, (myślę, powiem że pl to za chwilę wyłożą mną podłogę, więc): Finland, ooooooo, ok, we've never met anybody from there, see you...
Nie ma z nimi lekko.