Zobacz pojedynczy post
stary 29-08-2005, 12:32   #26
Golempol
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 23 03 2005
Wiek: 32

Posty: 207
Domyślny

ehh moja przygoida z tibia zaczela sie gdzies w lutym 2005. najpierw niewidzialem jak sie zabija raty i ded. po jakis 2 tygodniach mialem 6 lev. POszlem z kumplami na carlin sworda quest. i co oczywiscie y***alismy all minosy a ja zamaist wziosc nagrody gapilem sie na mino maga. i tak niezrobilem nigdy questu na carlin sworda. Gdy nabilem gdzies 16 level poszlismy z kumplem na soldki. za***alism 1 bez problemu ale przyszly 3 i se nieporadzilismy uciekalismy a dziura byla zasypana i deeed. Potem bawlismy sie z kumplem w party i swkillowalismy poszlismy na trollezobaczylem ze jakas gosciuwa leje kolege i ma czaske pomyslalem ze ona jest w nim z party. a to byl pk haha i kumpel mial deda. zginolem przez pk. wkurzyla mnie pythera. Zaczolem grac na celescie zrobilem se druida i zaczolem skillowac.Niewidzedzialem ze sie druidem nieskilluje ale mialem skille 25/26 wiec bylo ok potym jak sie skaplem ze druidem sie neskilluje przestalem grac druidem zrobilem se knighta i do tej pory osognolem 30 lev i 5 mlev na celescie nick "Satis Earuzam"

Srry za bledy mam lenia niechce mi sie alta wcsinonc a w pokoju ciemno i zle widze klawiature
Golempol jest offline   Odpowiedz z Cytatem