Może was to mocno zdziwi, ale ja słucham muzyki poważnej.

Najbardziej lubię Beethovena (Dziewiąta Symfonia RULZ!). Nie gardzę również rockiem (Linkin Park, U2) i utworami jak: Seal- Kiss From A Rose, DJ Bobo- Chihuahua, Big Cyc- Dres (lol), Tenacious D-Tibute i najróżniejsze motywy z filmów.
P.S. Wiem, wiem, ta poważna muzyka nie pasuje do stereotypu współczesnego nastolatka, ale posłuchałem raz. Spodobało mi się. Posłuchałem jeszcze wieeele razy.
