Wczoraj w szczycie zginalem to myslalem ze zwariuje, tak trudno bylo wejsc! Wszedlem i pedze nad thais <z carlin szedlem> zeby wziasc moje rzeczy. Po drodze bila mnie amazonka, ale dalem jej ignora

potem jakies dwarfy, snake ale tez nie zawracalem sobie glowy. Jakas babka pisze mi hi! ja tez olewam ja. Potem ona mi pisze ze ma moje rzeczy!!! Poczekala a z wroce, oddala rzeczy i zyczyla powodzenia!! Wiecie kim byla?? ...................................Brazylijką , bo uzyla znanaj kwestii
hi!
br?
Jakie ludzie sa dobrzy, Taki polak jakby to znalazl to by w zyciu nie oddal! Biore to z wlasnego przykladu!!
