Cytuj:
Oryginalnie napisane przez ro0t
Wy wszyscy uczycie się dla cyferki na świadectwie. Moja nauczycielka mówi że nie ważna jest ocena tylko to czy coś umiesz, i czy coś zrozumiałeś.
Btw. Przed i po spotkaniu z tibia nie miałem gorszej średniej od 4.77 którą zarobiłem w tym roku.
|
Można stwierdzić że zazdroszcze Ci nauczycielki

Moje takie mądre nie były....
Ja z takiej np. matematyki rozumiałem zdecydowaną większośc... przy tablicy good, zadania domowe good... sprawdziany, kartkówki - no comment... i tak miałem bodajże 3...
@down: masz racje.. starsza coś tam nawija żebym się uczył a ja krótko: ! NIE !niechce mi się...
I jest: 'rób jak chcesz, uczysz się tylko dla siebie, nie nauczysz się to potem nie znajdziesz dobrej pracy i będziesz w bedize żyć.. my Cię do końca Twojego zycia razem nie będziemy w stanie utrzymać...'
Taa... a potem świadectwo (średnia 4.0) i narzeka: łee ale słabe oceny, jak Ty sie tak możesz nie uczyć...
@thimburd: ja szlabanów na kompa niemam

Jedynie raz... ale to nie szlaban.. siedziałem chyba z 10godzin(nie az tak znowu dużo jak niektórzy uważają) przed kompem, 3nad ranem a ja kompa niechce wyłączyć

Tatus odciął mi (tzn. wyciągnał bezpiecznik) dopływ prądu...