Ja tam jakoś nigdy się tym nie przejmowałem...starsi qmple przed przyjsciem do gimnazjum nieustannie straszyli mnie koceniem

. Przyszedłem do gimnazjum, i...cisza, zero naprzykrzających się trzecioklasistów

. Sam nie kocę (jeśli jush to powiem dla zartu do swiezo upieczonego pierwszaka:"kici, kici " (xD) i na tym koniec, do liczenia kafelków i mierzenia ściany zapałką nie dochodzi

)
Cytuj:
W koncu bede mogl kocic xD Juz z kolega mam na celowniku kilka osob XD tylko jeszcze nie wiem co bede z nimi robic XD
|
Poeta...z tej strony cię nie znałem xD