Nom, to my pierwszaki z gimnazjum czyli dzieci z mozambiku wymyśliłyśmy szantaż

bo pewna kolesiówa rzucała w nas jajkiem to teraz błaga, żebyśmy ją nie wydali... wydamy ją tylko wtedy, jeżeli wszyscy nas zostawią w spokoju

jak dobrze być dzieckiem nauczycielskim- nikt cie nie zaczepi w obrębie szkoły... ale z drugiej strony to przerąb!