Zobacz pojedynczy post
stary 08-09-2005, 20:53   #302
Vorith
Użytkownik Forum
 
Vorith's Avatar
 
Data dołączenia: 09 03 2005
Lokacja: Jastrzębie Zdrój/Zebrzydowice/Gliwice

Posty: 77
Imię: Vorith
Profesja: Royal Paladin
Świat: Arcania
Poziom: 173
Skille: 108/79
Poziom mag.: 24
Domyślny

Wojna jak wojna boli tylko to że tak naprawde jest to war Swe vs Spain a polacy jak zawsze mamlasy są podzieleni i walczą teoreczynie sami ze sobą ale tak było zawsze i nikt tego nie zmieni.

Dwa war ten bedzie długi jak nie potwornie długi bo w obu "obozach" są ekipy polaków ślepo wierzących w obcokrajowych dowodców ogólnie rozumie jeśli ktoś podziwia kogoś ale bez przesady pare osób to normalnie ma ludzi za bogów i ślepo w nich patrzy. Mowa ogólnie :

W grze cos takiego występuje u Valaisa i Morxiego ktorzy są zapatrzeni w shyana

A w turtles to lista w kit długa Lindlay, Xaiderek, Bedurion totalnie zapatrzenii oni już nawet nie wierzą w to co mówią lubie z hiberny lub inni znajomi fosfika z rl. Ale co tam według mnie walką po stronie Ery jest głupotą ale po stronie Turtles jeszcze większą. Dlatego powstały Ciasteczkowe Potwory (ktoś spyta czemu taka nazwa ponieważ te potwory zjadają Ciasteczka które są metaforą ludzi powierzchownych.

A czemu ta gilda walczy z Turtles ? Bo turtlesi weszli nam w drogę jeśli myślicie że tak nie było odpowiedzi szukajcie na Hibernie.
__________________
Nie patrz na innych, patrz na siebie.

Nie spamuj mnie w grze, jeśli to naprawde ważne wyślij do mnie wiadomość na konto w tibia.pl

<The one>
Vorith jest offline   Odpowiedz z Cytatem