Nie wiem czy słyszałeś o tym, na pradze zresztą kołomnie pies z rasy uznawajen za niebezpieczną. NIe pamiętam jaka to była ;/. Zagryzł 15 letnią dziewczynke, ona nie była polką tylko coś w stylu cyganki, no nie pamiętam ale też szkoda. Dziewczyna miała 15 lat i już jej nie ma, mogła dokonać wielu rzeczy w swoim rzyciu a tu trach i papa. Sąsiedzi wypowiadali się że 3 razy dziennie wychodziła z tym spem na dwór czasem i więcej. A akcja wyglądała miejwięcej tak że podczas zabawy właścicielki psa (tej 15 lotniej dziewczynki) i jej koleżanką. Piesz nagle złapał za szyje jednej z dziewczynek i ją poprozu zagryzł. Ale pytanie brzmi, czy bawiły się tak że mogło do spowodawać spontaniczny atak psa, no nie wiem. Mogły sie szturchać albo ciągnąć za ogon. Ale mi się wydaje że nic takiego nie było. Moj kolega ma psa też z rase niebezpiecznej. Nie wiem jak się nazywa bo się na rasach psów poprostu nie znam ( to taki spiec chudziutki, dłuuugi pyszczek i dosyć wysoki, to bardzo znana rasa) A więc ten pies chce być panem domu, nie jest trzymany w klatkach ani nic takiego. Chodzi mi o to że pewnego razu gdy był właściciel sam z nim w domu, bez zdania racji pies złapał go za ręke i zaczął szarpać, krew się zaczeła ostro lać i kolega jakoś sobie poradził z nim (24 lata wtedy). Moim zdaniem NIGDY POPROSTU PRZENIGDY, osoba słabsza spychidznie ani osoby młodsze i skąpej postury nie mogą pieć takich psów, bo one naprawde miłe nie są, owszem są miłe ale nie w 100%. Niech co 1000 pies zagryzie dziecko i co wtedy ? I wtedy będą myśleć czy ten pies był dobrym pomysłem ? Poproztu ja nigdy bym nie zaryzykował posiadania takiego psa, obawiał bym się o rodzine. o.0 Rozpisałęm się....
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez morwi
no nei wiesz czego to jest "krzyzowka"-.- a tak poaztym jak to napisales jest to "stworzenie natury" wiec nie widze troznicy czy jest to doberman czy moj piesek...
|
Jeśli twój piesek to ten ze zdjęci to może jak coś to przegryść troszeczke skóry, a jego jak dorości to może zabić. Teraz pewnie z dzieckiem by sobie poradził. To tak samo jak jest taka opcja z ludźmi, jeden jest Papieżem o którym świat będzie pamiętał dłuuuuuugo po śmierci a jakimś rasowym mordercą dzieci, po jego śmierci każdy będzie płakał że tak szybko "zdechł" że nie cierpiał ;/