tak sobie czytam te historie i niektore sa naprawde zabawne... inne mniej. Mniejsza.
Zwracam sie do tych bardziej poczatkujacych graczy, do ktorych sam zreszta naleze, poniewaz gram niecale 3 miesiace. A wiec: troche honoru.
Dobrze pamietam czasy kiedy stalem w depo i nazywali mnie noobem za sam niski level, poniewaz staram sie grac fair, nie kradne, nie pkuje, nie zabieram stworkow, nie wpycham sie na hunta itd. Teraz kiedy niektorzy gratuluja mi levelu, a w moim mniemaniu srednio jest czego gratulowac, bo to dopiero 35 level, traktuje osoby z duzo nizszymi levelami tak jak na poczatku. Szanuje ich gre i ich samych, o ile sami swoim zachowaniem daja sie szanowac. Do rzeczy, jesli ktos wam pomoze, uhajac was czy podrzuca jakis item chcac wam pomoc, niech wam sie nie wydaje ze to sie wam NALEZY i od tego pierwszego razu zaczyna sie litania prosb. Uhnij mnie, zabij tego, zabij tamtego, daj fooda, daj kase, daj zbroje. A jak nie to wielka obraza, a cierpliwosc sie konczy. Chyba nie na tym polega ta gra? Mnie tez pomogl moj kolega objasniajac to i owo, i wyposazajac w zbroje bo by mi nawet trolle zloily skore. Ale potem staralem sie mu za to odwdzieczyc, zwracalem kase, kupilem bp runow czy co tam. Tez spedzalem dlugie godziny ciupiac trolle czy roty zeby zarobic te pare k.
Najsmieszniejsze jest gdy ktos na 12 levelu chce sie ze mna zaprzyjaznic tylko dlatego ze mam 20 leveli wiecej. KIEPURA.
I to wlasnie neguje. Noob to nie ktos, kto nie wie za ile pojdzie medusa shield, sam zostalem wysmiany gdy zaoferowalem 8 k
ale ten kto zabija stworki na treningu, przepycha sie na huncie, rzuca sie na zdechlego guarda, ktorego zreszta sam nie zabil, zeby chwycic loot i czmychnac. Mnie osobiscie nie chce sie ruszac na takich myszka, pozostaje zrezygnowanie i zniesmaczona mina. Choc bywa i smiesznie. Np gdy widzi sie czerwona czaszke i czlowiek sie napina bo nie wie co go moze spotkac, a okazuje sie ze ten straszny gosc to 13 level ktory powybijal swoich kolegow na -10 levelach . Yo!