Tibia która usilnie stara się udawać grę RPGie (tak nie pomyliłem się z tym skrótem) w założeniu miała polegać na odgrywaniu postaci (stąd m.in. namelocki za ksywy nie odpowiadające konwencji). Ludzie, którzy grali na początku zaczęli więc wprowadzać różne elementy z życia wzięte i tak ktoś wpadł na pomysł ślubu (chociaż akurat to chyba prędzej się wzięło z Diablo 1). Żeby wziąść ślub musisz mieć obrączki (sztuk dwie, można kupić u jubilera lub zdobyć z hero), księdza (inny gracz), wybrankę/ka (też inny gracz), miejsce (dowolne) i trochę kasy na bibę.
Plusy z zaobrączkowania się to m.in. możliwość rozliczania się wspólnego z podatku
