Kaczyński?
wczoraj oglądałam jego konfrontację z Rokitą...
podzielałam zdanie Maryśki - prawieże parskałam śmiechem...
Kaczyński? ten człowiek uważa, że mówi mądrze, a gada o wszystkim i o niczym, leje wodę nie odpowiadając na postawione mu pytania.. gdy coś mówił zawsze zaczynałam ziewać, gdyż to nawet mnie nie wciągało, a już na wykładach z fizyki tak nie 'spałam' _o_... (gdy ktoś mówi o czymś zrozumiale i uzasadnienie, to proszę bardzo, ale jak kręci się wokół paplając o niewiadomo czym..)
ten człowiek uważa się za jakiegoś inteligenta.. fakt, że może coś dobrego zrobił, ale na prezydenta się nie nadaje.. niech zostawi to innym - mądrzejszym od siebie..
i miałabym do niego taką samą prośbę co Maryśka..... 'niech mniej mówi' XD
d. Taube
__________________
Time after time, while their bodies lie sleeping,
incarnate they in the bodies of men.
Teaching and guiding onward and upward,
out of the darkness into the light.
she lost somewhere her time..
get me known if You find it for me XDmam obiekcję przez opowiadaniami, gdyż zaglądając w jedno, zostanę zawalona dziesięcioma kolejnymi.. czasem jednak człowiek ulegnie, a to źle wpłynie na stan gg oraz PW, lecz cóż począć..
|