Szkoda mi cimoszewicza. Media zachowaly sie nieodpowiednio, mowiac codziennie o oskarzeniach, ale nie zaglebiajac sie w to, czy byly prawdziwe. W ten sposob stworzono wizerunek cimoszewicza - kretacza.
Nie ma co sie zenic i rozwodzic - wybory wygra tusk, bo nikt inny nie ma tak szerokiego elektoratu. Kaczynskiego konczy sie na 20%, a tusk ma zwolennikow zarowno na prawicy jak i w centrum, stad jego poparcie przekracza 40%. Oprocz niego tylko Cimoszewicz mogl zdobyc taki wynik (oczywiscie do momentu jarucka suprise).
Tusk jest zwyciezca.
I taki news:
Wiemy, jaką rolę odgrywa pan w życiu politycznym Polski i jaka będzie pańska przyszłość. Powodzenia, panie prezydencie - tymi słowami zwrócił się do Donalda Tuska minister spraw wewnętrznych Francji Nicolas Sarkozy. (...)
Lider PO relacjonował też, że polsko - francuskie rozmowy dotyczyły współpracy trzech partii: Platformy Obywatelskiej, francuskiej UMP oraz niemieckiej CDU, ponieważ łaczy je przyjaźń, która po wyborach może zamienić się także w prawdziwą przyjaźń między naszymi państwami.Nicolas Sarkozy jest jednym z najbardziej znanych polityków we Francji. Jest nie tylko przywódcą głównej partii prawicowej Francji Unii na rzecz Ruchu Ludowego (UMP), ale także najpoważniejszym kandydatem na prezydenta Francji. Kadencja obecnego prezydenta Jacquesa Chiraca kończy się w 2007 roku.
To dobry znak dla polityki zagraniczej PO i Tuska.
|