jesli chodzi o mnie to przekonalem sie ze jestem swietnym handlarzem, w roli akwizytora bym sie sprawdzil

zawsze potrafilem wcisnac tałatajstwo za cene ktora by mnie zadowalala. oprocz tego poznalem pare portugalskich slow dzieki czemu moge w tym jezyku przeprowadzic transkacje (niestety obawiam sie ze w zyciu niezbyt mi sie to przyda)

nauczylem sie rowniez efektywniejszego kombinowania - moim zdaniem bez tego nie ma zadnej przyjemnosci z gry. a no i najwazniejsze-nauczylem sie - z koniecznosci - slowa ->widły<- w 4 jezykach i dowiedzialem sie ze pick to jest kilof

i to z grubsza byloby wszystko
