Uwagaa!
Jako że towarzystwo IRCowe stwierdziło, że mogę być zakwalifikowany do rzekomej grupy_trzymającej_władzę, vel. elity, wypowiadam się w imieniu moim jako przedstawiciela tejże społeczności.
Co z tego że jestem agresywny? Mam być miły, skoro nie jestem taki w RL? Nie podoba się? Poskarż się modowi, o ile był jeszcze DOBO który był człowiekiem z którym dało się pogadać, to teraz każdy chętnie mnie udupi (no, może poza Dromem).
Takie mamy temperamenty. A czegoś takiego jak "elita" to moim zdaniem nie ma. Po prostu grupa osób która się nawzajem zna i wzajemnie broni. Tak jak klasa w szkole. Przyjdzie nowy, to musi w jakiś sposób dotrzeć do reszty osób. Jedni witają go z otwartymi ramionami, inni z zaciśniętymi pięściami. Cała ta sprawa o agresji jest moim zdaniem krzykiem rozpaczy osób które zostały odepchnięte/skrytykowane/mają okres (niepotrzebne skreślić). Co prawda ja jestem za bardzo impulsywny, ale jakoś dużej części osób to nie przeszkadza.
|