Zrobie teraz cos czego za czesto nie robie...
Zgadzam sie z Kaldrickiem, co do tego, ze na forum
nie ma elity.
Jest po prostu grupa znajomych, ktorzy duzo ze soba rozmawiaja na ircu, itp.
I jest grupa lizodupow, ktorzy niewiadomo po co chca z nimi rozmawiac, jakby byli niewiadomo kim. A przeciez to normalni ludzie.
To wlasnie ta grupa lizodupow kreuje opinie, ze na forum jest elyta(o tak chyba jeszcze nikt nie napisal, to bede oryginalny

). Kiedy to nie prawda. Logiczne jest, ze gdy z kims przebywa sie conajmniej pare godzin dziennie na ircu to trzyma sie jego strone i sie go zna troche.
Nie ma czegos takiego jak elita, a ludzie, ktorzy staraja sie do niej dolaczyc bo mysla, ze jest robia z siebie idiotow. Mysla ze wystarczy kogos zwyzywac, a kogos innego odeslac do google zeby byc kool. A tak naprawde, to wszyscy na to leja kto kogo do google odsyla, bo temat i tak w koszu laduje potem.
Co do irca to nic nie mowie bo mnie tam nie ma wogole, od okolo roku przestalem tam wchodzic regularnie. Ale wiem jak bylo i pewnie nic sie nie zmienilo. Jak ktos jest debilem to wylatuje. A jak wyleciales, to na ch. sie tam pchasz? Przeciez oni cie nie lubia, to na co tam wlazisz? Zeby znowu ich wnerwiac i wyleciec? Nie zyjemy na swiecie na ktorym wszyscy sa dla siebie mili, itp. Zaprawde strasznym bylby taki swiat.
ps. Nie czytalem wszystkich postow, po prostu nie chce mi sie czytac tego wszystkiego bo nic madrego bym i tak nie wyczytal
