U nas w szkole,ukradli nauczycielke, a dokladniej porwalo ja dwoch uczniow z 3 klasy (zawodowki) zakneblowali jej usta zwiazli nogi wsadzili do auta i odjechali w las,przejechali jakies 10km i mieli wypadek walneli w drzewo i po drodze potracili toi toja (taki przenosny kibel) widzacze dalej nie zajada wykorzystali ja seksualnie, po czym zachorowali na kiłe, pozniej zaczeli uciekac i tak uciekali, uciekali, uciekali,uciekali,ucikali,uciekal ***, przejechal ich tir i straxili penisa.
|