Co do najfajniejszego i najprzyjaźniejszego miasta to się nie zgodze ponieważ poszedłem se do Ab'Dendriel po mąke (z Venore nie wiem czy mi sie opłaca chodzić) a tu przy samym wejści do miasta zaatakowało mnie naraz 6-7 PK i mnie zabili tam przy Goblinach.
A ja na początku treniłem se na swamp trollach. Fakt że trują ale jak sie jest Knightem to aż tak dużo życia nie tracisz szczególnie jak cały czas coś jesz. A potem sie przeniosłem na małe skupowisko amazonek.
|