Zobacz pojedynczy post
stary 21-09-2005, 18:21   #5
Avager
Użytkownik Forum
 
Avager's Avatar
 
Data dołączenia: 11 11 2004
Lokacja: Opole
Wiek: 35

Posty: 2,396
Avager ma numer GG 1611291
Domyślny

Dokładnie, to samo czuję do teraźniejszej tibii.

Dodam jeszcze pare, grałem jeszcze zanim była Isara, i jeszcze pare wcześniejszych światów (chyba 2 nowe światy wcześniej).

Pierwszy raz rooka przechodziłem z 2 tygodnie, mnóstwo kumpli poznałem, prawdziwych wręcz przyjaciół (Calmera to sie chyba nazywało). Potem nadszedł wielki dzień, MAINLAND, miałem z 10 okienek otwarych z priv. ... wszyscy pytali się jak to wygląda... a ja "To jest chyba z 3x większe niż Rook, troche tu pusto... więcej miejsc dla exp" (mniejwięcej tak brzmiała moja wypowiedz do ludu ). Wybrałem wtedy Paladina - walczyłem mieczami - więc jak sama nazwa mówi Paladin (Święty wojownik, znany z walki mieczami)... a tu ZONK .... okazuje się że to łucznik... wtedy nawet nie śmiali się ze mnie ! (Teraz jak bym to powiedział chociażby w DP... to odrazu "LOOOOOOOOL" "NOOOOOOOB" itp -.- ..a wtedy tylko grzecznie mi wytłumaczyli co i jak ... dali mi z 1k , łuk i noob eq )... TO BYŁA GRA !

Potem na Danubii (przeniosłem się ...oddając wszystkie itemki kumplowi, noob itemki itp.) zrobiłem sorca, tak jak mój kumpel, on już zbliżał się do posiadania tego 8 lvl'u, to ja poszedłem zbierać jedzenie na uczte w wieży magów w Thais, nawet paru większych lvl'i (przechodniów) wstąpiło, poprostu super było... nawet pośmiać się dało... dali potem kumplowi prezenty (takie nawet dobre itemki, spike swordy, fire sword, i jakieś tam badziewia, a to wtedy było drooogie, potem im płaciliśmy z własnej woli w postaci runek - też nam wyjaśnili jak sie je robii... a nie jakieś przerypanie poradniki co i jak -.- ).
NAstepnie wpadliśmy na pomysł zrobienia jak by sekty (my 2 sorcki i pare naszych kumpli potem poznanych) zaczeliśmy zbierać różne minerały itp... do wywaru magicznego, ja tam przyniosłem jakieś bzdety i inni też...wkońcu przyszła pora na odmówienie słów niby modlitwy i wypicie wywaru, to każdy co tam przyniósł miał wypić (niestety nie dało się wszystkiego przerobić), ja tam chyba piwo przyniosłem, kumpel wino a inni coś tam, najlepsze że jeden zdechłego pająka ... prosta rzecz... napił się... i nagle cyk... odejmuje hp, a my szybko do miasta do mnicha... tóż przed świątynią padł... (rzeczy zostały ocalone... nie było wtedy thiefów).

Wogule, kiedyś to była gra klimatyczna, wszyscy prawie sobie pomagali, zaczeły się zlatywać nooby, thiefy (POlacy !) i tu koniec... gra zaczeła się stawać wyścigiem szczurów, kto ma większe liczby ten jest lepszy, potem wprowadzili ten Skull System co jeszcze bardziej pogorszył gre (WCALE NIE PRAWDA ŻE WCZEŚNIEJ BYŁO WIĘCEJ PK'rów !!!!!!) , i odtąd zaczeła się gra psuć coraz to bardziej.....


Teraz jest to wielki śmieć internetowy, nie warty zachodu -.- ... chyba że ktoś sie lubi pobawić w kodzie źródłowym (czy co tam, nie interesuje się programowaniem więc nie wiem jak to sie nazywa) i pokombinować...

Tibia to już jest NIC ! Śmieć jakich wiele na internecie -.- .
Avager jest offline   Odpowiedz z Cytatem