Temat: Wojna.
Zobacz pojedynczy post
stary 22-09-2005, 15:32   #14
Angelus
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 29 01 2004

Posty: 313
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez syrion
Idea z dadkami ładna ale i tak nikt nic nie rzuci.
Polacy płacą characze bo myślą, że po tym nikt ich nie ruszy... Jak bardzo się mylą...
Jest ogólna zasada, którą kieruje się IF: znaleźć słabeusza, zapłacił characz? Zapłaci jeszcze raz.

Jak to powiedział Cramloth ta wojna będzie długa i wyniszczająca...

Martwię się o losy mojej ukochanej Isary.
Padłem ryckiem dwa razy od szwedzkiej hordy ...
Na 51 lev.spotkałem Bapupę , wtedy 124 master sorcerer.
Kazał mi oddać armor , ja go olałem i spróbowałem dobiec do depo.
Mało brakowało , ale koleś używa programów celujących ,
więc siła ognia była taka , że uhać się musiałem co 2 sek. i niedaleko od depo mnie dobił.
Oczywiście wrzeszczał do mnie cały czas , armor or ded , huted itp.
Ale z własnej woli żadnemu gnojkowi nie oddam swojego ekwipunku.
Miałem szczęście nic mi nie spadło i koleś miał loota kilka hmmów ... haha
Inna sprawa ,że jak widzę Bapupę to mnie ciarki przechodzą , bo już raz mnie mało znowu nie zabił.
Idę sobie w Venore , mam około połowy życia , nagle pojawia się red skull , nie przyjrzałem się kto to taki.
Nagle patrzę biegnie do mnie , spojrzałem na nick , Bapupa , o w morde !
Dostałem UE 481 , i zwiewam do depo , cudem dotarłem.
Na 57 lev. zarąbał mnie Mediota del'Toro , ale to inna historia . Taka ciekawostka , 129 pal. wali tak ,
że jak bym nie wiedział , że jest paladinem to bym myślał ,że jakiś sorcer.
Jechał głównie sdekami , oczywiście programik celujący.

Ta wojna to starcie gigantów.
Szwedzi sa bardziej doświadczeni i mają lepszy sprzęt < w realu > ...
Polaków jest więcej i są bardziej zdeterminowani. Każdy kto zna choć trochę historię Polski
i słyszał o licznych wojnach i powstaniach wie , że Polacy mają walkę we krwi.
Inna sprawa ,że większość tych zbrojnych ruchów cechował lekki chaos.

W wojnie można pomagać na różne sposoby , niekoniecznie walcząc.
Proponuję wprowadzić bojkot handlowy niezależnie od cen.
Nie kupujemy nic od Szwedów i nie sprzedajemy im żadnych runek !
Zawsze to im nieco utrudni prowadzenie wojny.
Wczoraj widziałem w depo jak Zulio sprzedawał itemki , między innymi crown legi i p-amulet.
Właśnie ich szukałem , ale pomyślałem sobie , nieeeee od tego ch... nie wezmę nawet za darmo !
Wiele wojen wygrano właśnie dzięki takim ekonomicznym ciosom.
Wiem ,że tibia to nie real , ale jakaś analogia zawsze jest.

Pozdrawiam-uzdrawiam
Angelus
__________________
..

Niesłuszna droga wiedzie tam , gdzie żadne kary mnie nie ruszą.
Mój los wykuwam sobie sam i sam steruję swoją duszą.

Ostatnio edytowany przez Angelus - 22-09-2005 o 15:58.
Angelus jest offline   Odpowiedz z Cytatem