[Taube]

cenzura? zależy gdzie i zależy kiedy..
jeśli chodzi o piosenki – to jak zespół tworzy to jego sprawa, choć niektóre rzeczy ze względu na tekst nie powinny być ogólnie rozpowszechniane.. niektóre kawałki po prostu biją wszelkie rekordy i tu można wprowadzać jakieś środki mniej bądź bardziej radykalne.. ale co ma się pojawić to się pojawi, choćby w necie.. wszak nasza elektronika pnie się w górę i każdy właściwie może wydać własną płytę a sprzedać jej nikt mu raczej nie zabroni – więc tyle tu cenzury..

najbardziej zaś widoczna jest cenzura w telewizji – wkurzający obrońcy kulturki, powołani pewnie na stanowisko przez księdza Rydzyka przyczepią się do wszystkiego i wszystko potną bądź całkowicie zmienią jakiś sens czyjejś wypowiedzi..
nie dość, że nie można oglądać jakiegoś filmu z ‘oryginalnym’ wydźwiękiem w słowach to jeszcze bronią młodego pokolenia przed tym złem tnąc wszystko na plasterki i mało umiejętnie sklejając do kupy – jak im coś wadzi to niech to do licha puszczają po 22 lub po północy kiedy dzieci śpią! a nie katują nas tak.. przynajmniej jak takie dorośnie to będzie miało dostęp do całości czegoś a nie się wściekało wraz ze starszym pokoleniem.. zresztą te patałachy i tak wyolbrzymiają przemoc i wulgaryzm – jakby nasze społeczeństwo normalnie nie posiadało tego, po jakie licho tak bardzo to ograniczać? jak kto chce to niech se ogląda programiki religijne, ale niech dadzą spokój innym

d. Taube