więc dziś znów spotkałem zabawnego br ('zabawnego' - można się z niego pośmiać)
więc idę sobie i patrzę 40 lvl Elite knight, piszę, że worek jego, że ciężko zbierał łup itp, więc piszę ok i idę dalej....a on za mną, mówi, że mi pomoże...bach zabijam soldka a on za łup i coś tam po br gada...więc ja odrazu do jego worka ... chciałem zamienić worek za kusze xD ale ku mojemu zdziwieniu w worku są hatchety :| więc śmieję się z niego, co Ty zbierasz? a on mi na to: no to co....potem zmienił wersję na decoration xD zacząłem iść do dp a on za mną, więc się śmieję....a on, że jestem hunted na non pvp...no to ja śmiech jeszcze większy....a on na to, że jestem hunted by GM laier czy jakoś tak ... no to wtedy spadłem z krzesła i mało klawiszy 'h' i 'a' nie połamałem xD
jaki morał z tej bajki? 99% br to nooby
podkreślam ta opowieść jest o 40 lvl Elite Knight z non pvp !