Tak wiec dzisiaj byla wojna. Ja jko ze ejstem troche za slaby aby byc w HA to przylaczylem sie neiobficjalnie. Ta wojna to byla masakra.
Tak jak przewidywalismy Damer zachowal sie jak ch*j zabijajac kilku polakow nie wiem dokladnie ilu. Ja sam nabilem sobie red skulla a to dzieki noobcharom ktorych bylo wszedzie pelno. Rzucilem jedno gfb i 2 poszlo. Pozniej jeszcze jaims cudem jeden padl i red skull sie pojawil. Po deadzie stracilem wszystko ale na szczescie mialem noob eq

.
Co do samego serwera to bedziemy go musieli opuscic. Btw wole po stokroc opuscic serwer niz dac chocby 1 gp ktore poszloby na tych szwedow i zdrajcow. Mam andzieje ze sikews dostanie wreszcie bana za account sharing.
Szkoda ze trzeba opuszczac thorie ale coz... bywa.