Do wczoraj myslalem ze nie bedzie tak zle na obsidii ale jednak zmienilem zdanie !! Wszystko zaczelo sie od tego jak wyprzedzilem patwe w sword fightingu !! Trenowalem sobie w spokoju a tu nagle zleciala sie NG z patwa na czele i po sprawie

Zrozumialem przynajmniej ze juz nie ma sensu grac na tym swiecie lepiej wczesniej bo mniejsza strata (ale i tak duza

tyle nocy nieprzespanych) Pzestalem lubic szwedow najchetniej bym ich powybijal

Rozmawialem z patwa i mowil ze wszystko bedzie ok i juz NG da mi spokoj ale cos mu zabardzo nie wierze !!