Witam!
Coz... Bylem szczesliwym graczem na Refugii

. Mialem sobie BOHy pozyczone od kolegi... Pozyczylem koledze z gildii BOHy (nick Randall Sullivan)... Fajnie sobie pobiegal... Potem przez jakies 30 minut nie chcial mi oddac, co chwile sie logal itp. W pewnym momencie postanowil mi je oddac... Wyrzucil je przed swoj domek i jakis 6 lvl sorc je zakosil

. Oczywiscie dziwnym trafem dopiero co ten sorc przyszedl... Coz wcale to nie wyglada jak podstawiony ten 6 lvl

.
Dobra niby wina jest po srodku - on powiedzial masz i rzucil te BOHy... Wszystko by bylo OK gdyby nie to, ze teraz nie chce sie zlozyc na BOHy zeby oddac chociaz 50/50 koledze... Coz taki jest urok polakow

. Ale niech sie cieszy z bohow hehe. Jak sadzicie? Powinien zlozyc sie czy nie?
Pozdrowienia dla Spyharda i Squiba - uwazam, ze najbardziej wporzo ludzi z gildii... No i oczywiscie dla kolegi z rl Explosera

.
Pingwin