Kiedys Heg powiedzial madre slowa: Co z tego jak oni nas zabili i stracilismy lvl. My potem zrobimy 10, a oni 0.
To tylko wygrana bitwa, a nie wojna. Divinitus praktycznie przegrali wojne ale stac ich wlasnie jeszcze na takie masslogi i jak widac robia to z powodzeniem mimo to, ze przegrali wojne, graja na innych serwerach sa retired itp. Oni nie expia, a nasi tak. Trzymam strone z naszymi, a nie z Divi. Przez naszych nigdy nie zostalewm zpowerabuserowany a moi koledzy w nielicznych przypadkach. O divi niechce mowic, koledzy byli huntowani placili i dalej byli huntowani i tak w kolko za byle co.
Ciesze sie, ze SF bardzo madrze rozegralo ta wojne tez sa pomyslowi, nie zawsze im sie udawalo ale w najwazniejszych bitwach byli gora co przewazylo o losie tej potyczki, ktora trwa praktycznie od poczatku Azury i pewnie jeszcze troche potrwa z tego co widac.
|