Ja chyba sobie żyłkę podetnę... Co jeden obrazek to raptem jeden koment... I jak ja mam wiedzieć co jest źle i co poprawić!? Może lepiej: walnę tu zaraz jakiś plagiat, wtedy będziecie postować!!!
Jak robiłam avy był ruch, było fajnie, no i zachciało mi się przestac tłumić własną inwencję twórczą... I co z tego wyszło? Kolegów ma się dopiero wtedy jak jesteś potrzebna, a tak to zero postów... nawet od dobrych kolegów... phi...
Bez komentarza...