-To jakaś impreza klubowa.
-I like to move it, move it
-I like to move it, move it
-You like to... move it
-I like to move it, move it
-I like to move it, move it
-I like to move it, move it
-You like to move it, move it
-I like to move it, move it
-You like to move it, move it
-She like to move it, move it
-You like to...move it
-Lemury wszystkich krajów łączcie się!
-Mówi wam to Król Julian.
-Kocham piękne dziewczyny.
-Lubię jak się ruszają.
-Ruszaj ciało, by nie stało.
-Co to za ZOO?
-Naliczyłem 26 przypadków naruszenia przepisów BHP.
-Kocham San Diego.
-Może to jakiś skansen?
-27!
-Woman physically fit
-Physically fit
-Physically fit
-Physically fit
-Woman physically fit
-Chodźmy do baru!
Chyba nie muszę nawet mówić z czego to jest. Jest to fragment polskich napisów.
EDIT
I jeszcze kilka fragmentów z Ślęża Manekink Project (Troche wulgarnego słownictwa

):
W rozładowaniu bagaży pomogły im potworne zmutowane bobry wmontowane w stacyjke od wehikułu. Początkowo narzucili zbyt szybkie tempo co zaowocowało wstrząsem mózgu i utratą lewego biodra u jednego z towarzyszących im pterodaktyli.
Wszystkim odhu*ało, jak się dowiedzieli spier***ali w losowo wybranych kierunkach, aż zakończyło się to kolizją potyliczno-czołową
(Manekin) Coś wam się poje*ało, ja tu przyjechałem na piknik... No ku**a co za poj*by...
I wszystko stało się jasne... Nastąpił czas apokalipsy konkretnej.
(Manekin) Nie ma hu*a, trzeba walczyć...
Morał... Nie bij manekina, bo ci się mózg powgina!