Juz nie pamietam kiedy ostatnio mnie jakas gra tak wk#@$% jak underground.
Nie zapomne jak o 4 w nocy przez mieszkanie przeszedl wielki okrzyk KKKKKUUUU...... i udezenia piesciami we wszystko co bylo pod reka(cala chata sie obudzila).
No ale musze przyznac ze poza tym przypadkiem to zdazylo mi sie tez raz krzyknac AAAAAAA.... poscic klawiature i chwycic sie za leb jak wpadlem w poslizg, wylecialem w powietrze i lecialem w kierunku drzewa. Malo jest gier ktore by mnie tak bardzo oderwaly od rzeczywistosci.
Mimo tego ze mnie ta gra tak cholernie wnerwiala jak jeden wyscig przechodzilem po 2h albo i lepiej bo chcialem gre na hardzie przejsc. Potem sie wnerwilem bo w wyniku formata stracilem save z konca gry juz
Kumpel zlamal nóżki od klawy przy tej grze ja mialem liczne obicia rak i glowy oraz 2 stluczone szklanki ktore "spadly" na ziemie przy kolejnej frui.
Ale ogolnie musze powiedziec ze mlalo jest tak klimatycznych gier jak underground, a szkoda, oj wielka szkoda.
Gra jest po prostu zajebi... Grafa, muza, klimat, grywalnosc wszystko jest na maxa. Godny konkurent NFS:2SE bo reszta NFS taka sobie.