mi sie odechcialo po tym jak:
1) hakneli mnie... myslalem ze rozwale clego pc'ta

na szcescie mislem tylko 9 lvl
2)gdy mialem z 12 lvl poszedlem na dwarfy i mnie otoczyly... wyszlem z 16 hp... i jakis sorc mnie dednal

(ps. zalogowalem sie moja druga postacia i oddalem za swoje

)
3) gdy w dc zostalem zabity przez 40 lvl (tez akurat mialem red hp)
jak sobie cos przypomne to dopisze
acha... wlasnie... gdy zaczynalem grac w tibie (pierwszy czy drugi dzien gry) koles dal mi niby jakis eliksir... tylko ja bylem na szcescie tak glupij ze sie minalem

innaczej mialbym deda... o czym wtedy jezcze nie wiedzialem... a jak juz sie dowiedzialem kolo zaliczyl glebe
