To jest biznes. Ludzie pod pieknymi znakami ("Pokaz, ze tobie nie jest to obojetne i nos nasza opaske symbolizujacą coś tam!") bija niezla kase. Bo 90% tych ludzi gowno obchodzi ta walka z rasizmem, czy jakas pomoc. Ich obchodza pieniadze za glupie opaski, ktore symbolizuja ta walke. Dobra, teraz zajmijmy sie tymi 10%, ktore naprawde cos robia. Zalozmy, ze opaska kosztuje 5 zł. Na szyldzie reklamujacym opaske widnieja piekne słowa: "kup nasza opaske! Czesc pieniedzy idzie na biedne dzieci bla bla bla". A o co naprawde chodzi?? Pana prezesa poruszylo serduszko i daje na dzieci 1 zł od kazdej opaski. W sumie to jest czesc pieniedzy, ale ile on na tym zarabia? 5 razy tyle. Czy nie lepiej isc na jakas zbiorke organizowana przez PCK, czy inne instytucje charytatywne? Oddajac stare ubrania, zabawki, zywnosc, meble, itp. Mamy pewnosc, ze to idzie dla potrzebujacych, a nie do portfela jakiegos pierdzącego w stolek prezesa.
__________________
A Mind is a Terrible Thing to Waste... †††
In the name of God, impure souls of the living dead shall be banished into eternal damnation. Amen.
†††
I am the pure flame that burns
I am Sirius son
I am the infinite space
I am the most conquering One
Ostatnio edytowany przez Shinjix - 05-10-2005 o 17:52.
|