heh... a wiecie co... wlasnie mialem napisac ze na Antice tak nie ma...
Ze nie proboja cie zabic za byle co.
Jednak przypomnialem sobie, jak ostatnio trapowalo mnie ze 20 osob w venore (prawie sami szwedzi) tylko ze nikt za bardzo nie mogl okreslic powodu... Uratowali mnie kumple, sprawa rozwiazana pokojowo.
Tam licza sie znajomosci... Jako ze jest sporo wysokolvlowych Polakow  ... raczej nie ma otwartej wojny no swe vs pl czy cos w tym stylu...
__________________
"Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, urzeczony tym dużym, pięknym, nieregularnym budynkiem krytym gontem. Była to rzeczywiście wspaniała konstrukcja i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu."
Paragraf 22, uczymy sie czytać.
|