Cytuj:
|
Oryginalnie napisane przez vaviec
up@...
taa pamietam to:
1.zebranie okolo 30 polakow nad thais i pomaranczowe barwy.
2.polacy miedzy soba sie na*******aja i leje z gfb/hmm/piesci
3.wyruszamy do ab..w kazz zawracamy do thais..
4.za 5 min znowu idziemy do ab..most kolo mt.sternum..zawracamy..
5.idziemy do ab..stoimy tam 2 godziny
6.stoimy
7. nic nie robimy
8.budze sie na 2 dzien rano..patrze wchodze na tibia.pl posluchac info z pandori:shinjix pieprzy dalej glupoty ze wygrywamy ze ab i carlin jest opanowane..
8.wchodze na tibie pelny szczescia ..widze: 23432 swe przed swiatynia,w dp..leja nedveda.leja all polakow...daje loga..
9.kolejny dzien...polacy sie przenosza na inne serwy,inni placa...ja zabijam29 pala i 20-ktorys knajta z demonius..po czym ide z red skullem na poh ginac na dl..gs..dragonach..zdelejtowalem chara
|
haha pamietam ta wojne(smieszna byla)
Najlepsze bylo jak naszych sie zbieralo ponad 50 osobz czego polowa to byly lvle mnie jsze niz 20.a w tym samym czasie wpadal stygging,fenza,itp.(kilka osob)i wszyscy ucieczka...
Dokladnie pamietam ze bylo tak podczas akcji w venore.I ta wojne sie przegralo tym ze to jak z demoniusa wpadalo kilka osob to nasi tylko siedzieli w pzach.Moze powedzialem polowe glupot bo mialem wtedu chyba 30 sorca zaczelem 20 dni po wszystkich bez pacca...